250 osób wzięło udział w wigilii zorganizowanej przez Caritas Diecezji Kaliskiej
Caritas Diecezji Kaliskiej przy ul. Stawiszyńskiej 20 w Kaliszu zorganizował w sobotę dla swoich podopiecznych spotkanie wigilijne. Z zaproszenia skorzystało 250 samotnych i ubogich osób.
Na stołach zagościły tradycyjne potrawy wigilijne, każdy z uczestników otrzymał paczkę z żywnością.
„Życzę wam, aby każdy dzień był dobrym dniem, pomimo wszystko” - powiedział do zgromadzonych biskup Łukasz Buzun.
Zdaniem prezydenta Kalisza wigilia jest okazją, żeby spotkać się z ludźmi, którzy tej pomocy potrzebują przez cały rok.
„Bardzo się cieszę, że są takie miejsca, w których ta pomoc jest udzielana. Oni potrzebują tej pomocy przez cały rok. Ten świąteczny posiłek to okazja, by w takie miejsce pojechać, zobaczyć, jakie są potrzeby” - powiedział Krystian Kinastowski.
Podkreślił, że miasto też pomaga. „Prowadzimy sześć świetlic socjoterapeutycznych dla dzieci dotkniętych problemami. Około stu dzieci ma okazję, aby przyjść tam po szkole i w normalnych warunkach odrobić lekcje, popracować z wolontariuszami. To są bardzo ważne miejsca” - oświadczył.
Kierownik Kaliskiego Domu Opieki Caritas Paweł Tomczak powiedział, że codziennie z jadłodajni Caritasu korzysta 150 osób.
„Gotujemy 300 litrów zupy. Raz w tygodniu - w czwartek szykujemy drugie danie. Stołówka jest czynna od godziny 6.00 do 15.00. Ludzie mogą przyjść się ogrzać, skorzystać z łaźni, która czynna jest od 7.00 do 11.00, dostać czystą odzież i zjeść ciepły posiłek. Od rana jest ciepła herbata, kawa. Wydawane są też paczki spożywcze i pieczywo. Ci, którzy potrzebują, dostają od nas kołdry, koce” – powiedział.
Caritasowi niezbędne produkty wspierają lokalne sklepy, markety, piekarnie i ubojnie.(PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ joz/