W okresie świąt na drogach zginęło 21 osób, a 230 zostało rannych
Od piątku na drogi w całej Polsce wyjechało więcej policyjnych patroli. Mundurowi oprócz kontroli prędkości zwracali szczególną uwagę trzeźwość kierujących oraz sposób przewożenia pasażerów.
W środę rano nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP poinformował o zakończeniu policyjnych działań dotyczących wyjazdów na Święta Bożego Narodzenia. "Podczas pięciu dni działań, od 22 do 26 grudnia, odnotowaliśmy 206 wypadków drogowych, w których zginęło 21 osób, a 230 zostało rannych. W tym czasie policjanci zatrzymali 887 nietrzeźwych kierujących" - przekazał Opas.
Zginęło ośmiu kierowców, sześciu pieszych, pięciu pasażerów, a także jeden rowerzysta i dwóch motocyklistów. Najwięcej ofiar zanotowano w sobotę 23 grudnia; zginęło wtedy osiem osób.
Nadkom. Opas dodał, że w porównaniu z ubiegłorocznymi danymi zanotowano mniej o 24 wypadków drogowych, mniej o jedną ofiarę śmiertelną i mniej o 34 osoby ranne. Zatrzymano także mniej o 60 nietrzeźwych kierujących.
Od piątku do wtorku włącznie na drogach każdego dnia służbę pełniło ok. 4 tys. policjantów pionu ruchu drogowego. Poza widocznymi patrolami na drogi wyjechali również policjanci grup SPEED w radiowozach nieoznakowanych wyposażonych w wideorejestratory.(PAP)
autor: Marcin Chomiuk