Ruszy kampania społeczna dotycząca walki z otyłością
W piątek podczas konferencji prasowej we Wrocławiu eksperci z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu poinformowali o szczegółach konferencji. Ma ona zainicjować ogólnopolską kampanię społeczną dotyczącą otyłości.
Prorektor uczelni ds. strategii rozwoju prof. Marzena Dominiak podkreśliła, że kampania społeczna będzie miała wieloaspektowy charakter i jej celem jest dotarcie nie tylko do społeczeństwa, ale też nawiązanie trwałej współpracy między medycznymi specjalistami, organizacjami pozarządowymi, fundacjami, decydentami.
„Na naszym uniwersytecie medycznym mamy dużo specjalistów od otyłości. Dlatego chcemy porozmawiać z różnymi instytucjami, fundacjami, organizacjami pozarządowymi, oczywiście też z politykami, by ukierunkować te działania i stworzyć bardzo szeroką kampanię społeczną – skierowaną do społeczeństwa, do lekarzy, do decydentów. Bo nie zapominajmy, że problem otyłości ma też konsekwencje finansowe, to obciąża system opieki zdrowotnej” – powiedziała prorektor.
Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie. Co trzecie z nich ma nadmierną masę ciała. Wiadomo jednocześnie, że z otyłości łatwo się nie wyrasta: większość otyłych dzieci pozostanie takimi w wieku dorosłym.
Kierownik Katedry i Kliniki Pediatrii, Endokrynologii, Diabetologii i Chorób Metabolicznych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu prof. Robert Śmigiel podkreślił, że zaledwie kilka procent przypadków otyłości wśród najmłodszych ma podłoże stricte medyczne, tzn. jest efektem zaburzeń zdrowotnych.
„Na pierwszym miejscu wśród przyczyn nadmiernej masy ciała na każdym etapie dzieciństwa są nieprawidłowe wzorce żywieniowe. Zaczyna się to już w okresie prenatalnym i ma związek z nieprawidłową dietą i z chorobami matki (np. cukrzycą). Dlatego najistotniejsza w leczeniu otyłości – po wykluczeniu jej przyczyn medycznych – jest dobra komunikacja z rodzicami” – powiedział lekarz.
Ocenił, że nie sprawdza się w niej pozycja osądzająca, nie skłoni ona do stosowania się do prostych w gruncie rzeczy zaleceń. Do zmiany nawyków żywieniowych i przekonania do aktywności fizycznej konieczne są działania specjalistów różnych dziedzin: lekarzy, dietetyków, rehabilitantów i psychologów wspierane przez odpowiednią politykę zdrowotną państwa.
Diabetolog prof. dr hab. Anna Noczyńska zaznaczyła, że pewną rolę odgrywają skłonności genetyczne, ale za zdecydowaną większość przypadków nadmiernej masy ciała dzieci i rodziców odpowiadają rodzinne nawyki żywieniowe i styl życia.
„Nadwaga i otyłość to problem wielopokoleniowy, ponieważ dzieci +dziedziczą+ nawyki, zachowania i zwyczaje kulturowe rodziców. Rodzice przekazują dzieciom pierwsze wzorce związane z nawykami żywieniowymi, sposobem spędzania wolnego czasu i higieną” – dodała prof. Noczyńska.
Badania naukowe wskazują także na związek otyłości ze statusem społecznym, wykształceniem i zamożnością rodziny. Istotną rolę odgrywa ponadto środowisko poza domem: placówki edukacyjne, gdzie dzieci spędzają dużo czasu w ciągu dnia. Szacuje się, że ok. 40 proc. całodziennego zapotrzebowania kalorycznego dziecka dostarczają produkty i posiłki spożywane w szkole.
W opinii dziekana Wydziału Nauk o Zdrowiu UMW dr hab. Łukasza Rypicza wciąż mamy problem ze skutecznością wdrażania edukacji zdrowotnej.
„Kluczowe jest budowanie pozytywnych wzorców i wsparcie dla rodziców, np. poprzez programy edukacyjne, ułatwiony dostęp do zdrowych produktów oraz promocję aktywności fizycznej. Dobrym przykładem skutecznych działań przeciw otyłości dzieci jest program +Haelsosam skolmat+ w Szwecji, który obejmuje wprowadzenie zdrowych posiłków w szkołach oraz edukację na temat żywienia. Wszystkie szkoły są zobowiązane do serwowania uczniom darmowych, zbilansowanych dań, które spełniają rygorystyczne normy dotyczące wartości odżywczych” – powiedział ekspert.
Dodał, że programowi towarzyszy również promocja aktywności fizycznej i edukacja rodziców. Dzięki tym działaniom Szwecja odnotowała stabilizację poziomu otyłości wśród dzieci, co pokazuje, że systemowe podejście i długofalowe działania mogą przynieść efekty.
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu nie po raz pierwszy angażuje się w działania na rzecz profilaktyki zdrowotnej, w tym związane z przeciwdziałaniem otyłości. Sztandarowym przykładem jest organizowany od 2015 r. (z przerwą w czasie pandemii) we współpracy z Fundacją „Biegaj dla Zdrowia” Bieg Uniwersytetu Medycznego BUMWRO, którego stałym elementem są zawody najmłodszych biegaczy, na dystansach dostosowanych do wieku.
„Od początku przyświecała nam idea popularyzowania aktywności fizycznej, jako najlepszej formy profilaktyki zdrowotnej. Chcieliśmy, żeby była to aktywność rodzinna, przynosząca wspólne emocje, a przede wszystkim radość z biegania. I to się udało. W BUMWRO biegają rodzice, dziadkowie i dzieci, wzajemnie się dopingując. W naszym biegu nie chodzi o rekordy sportowe, ale o to, by na stałe polubić ruch na świeżym powietrzu” – powiedział prof. dr hab. Tomasz Zatoński, prorektor ds. odpowiedzialności społecznej UMW, pomysłodawca BUMWRO.
Zmiana nawyków, dotyczących aktywności fizycznej, była celem innej akcji UMW pod jednoznaczną nazwą „Uruchamiamy dzieciaki”, której dwie edycje w latach 2016-2018 zaowocowały kilkunastoma pracami naukowymi na temat związku aktywności fizycznej ze stanem zdrowia uczniów dolnośląskich szkół.
W ramach akcji zachęcano najmłodszych do aktywności fizycznej, poprzez organizowanie w szkołach zawody biegowych w postaci Testu Coopera. Projekt rozwinął się w 2019 r., gdy UMW wraz z Urzędem Miasta Wrocławia uruchomił projekt badawczy PICTURE (Population Cohort Study of Wroclaw Citizens), mający na celu ustalenie wpływu stylu życia i nawyków żywieniowych na zachorowalność dzieci i dorosłych. Obecnie trwa jego druga edycja. Dotychczas w ramach PICTURE przebadano 2,5 tys. dzieci i dorosłych. (PAP)
Autor: Roman Skiba
ros/ joz/